Sezon na porzeczki powoli się rozpoczyna (i na czerwone i na czarne). Warto więc wykorzystać ten czas na upieczenie pysznego czekoladowego dość słodkiego ciasta z lekko kwaśnym musem z porzeczek polane czekoladową glazurą. Czy jest coś lepszego na zwalczenie upalnych dni niż to ciasto? Nie sądzę. Ciasto samo w sobie jest bardzo miękkie, lecz konsystencje ma dość ciężkiego ciasta, a wszystko przez to, że do jego wykonania korzystamy z prawdziwej czekolady. Upieczenie tego deseru nie wymaga zbyt dużo czasu. Cały przepis pochodzi z tajemnego zeszytu mojej babci, lecz wypiek jest tak pyszny, że muszę się nim z wami podzielić. Składników wystarcza na tortownicę o średnicy 26 cm. Tak więc zapraszam do degustacji!
Składniki
Mus porzeczkowy
- 300 g świeżych porzeczek (mogą być mieszane),
- 30 g cukru (można dodać więcej jeśli owoce są bardzo kwaśne),
- 2 łyżeczki żelatyny + 1,5 łyżki wody,
- 100 ml śmietany 30% (musi być zimna).
Ciasto czekoladowe
- 2 szklanki mąki wrocławskiej,
- Tabliczka gorzkiej czekolady (minimum 80%),
- Tabliczka dobrej mlecznej czekolady,
- 3 duże jajka,
- Pół szklanki cukru,
- Szklanka mleka,
- 2 łyżki gorzkiego kakao,
- Łyżeczka proszku do pieczenia ,
- Łyżeczka sody oczyszczonej,
- Kostka masła (ewentualnie margaryny).
Czekoladowa glazura
- 150 ml śmietanki 36%,
- 60 g kakao,
- 100 g syropu z agawy,
- Szklanka wody,
- 2 łyżki żelatyny + 3 łyżki wody.
Sposób przygotowania
Ciasto czekoladowe
Do małej miseczki wsypujemy wszystkie sypkie produkty (mąka, kakao, soda oczyszczona oraz proszek do pieczenia) i mieszamy tak, by powstał jeden proszek. Następnie odstawiamy na bok. Na kuchenkę kładziemy garnek, do którego wlewamy mleko i dodajemy masło (margarynę), całość podgrzewamy na małej mocy palnika do momentu połączenia się składników. Ważne jest to, by nie doprowadzić zawartości garnka do wrzenia. Po połączeniu składników garnek ściągamy z kuchenki i dodajemy do niego całą czekoladę (warto ją pokruszyć albo zetrzeć na grubych oczkach). Wszystko mieszamy do momentu rozpuszczenia czekolady, dzięki czemu powstanie nam coś na wzór mleka czekoladowego. Odstawiamy mleko do ostygnięcia, po czym bierzemy miskę, do której dodajemy jajka i cukier, po czym całość miksujemy do momentu powstania nam jasnej jajecznej pianki.
Gdy już mamy gotową piankę dodajemy do niej mleko czekoladowe (należy robić to powolnym strumieniem, by pianka nam zbyt nie opadła). Możemy wymieszać to mikserem na najwolniejszych obrotach. Po połączeniu tego w jedną masę powoli wsypujemy proszek, który zrobiliśmy na początku. Na koniec mieszamy bardzo delikatnie trzepaczką albo rózgą dosłownie do momentu połączenia składników. W międzyczasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, wyciągamy tortownicę o średnicy 26 cm i wykładamy ją papierem do pieczenia. Ciasto pieczemy przez 50 minut na trybie góra-dół. Po 40 minutach robimy test patyczka, jeśli jest suchy, wyłączamy piekarnik, uchylamy drzwi i zostawiamy tak na kilka minut. Następnie ciasto wyciągamy i studzimy, po czym dzielimy je na dwie części.
Mus porzeczkowy
Pierwsze co musimy zrobić to zalać żelatynę wodą i odstawić na około 10 minut po to by nam w spokoju napęczniała. Gdy przygotujemy żelatynę, zabieramy się za porzeczki. Owoce obieramy z szypułek i dokładnie myjemy pod bieżącą wodą. Następnie wrzucamy je do garnka, zasypujemy je cukrem i gotujemy na małym ogniu do ich rozpadu. Po wystygnięciu naszej bazy porzeczkowej przecedzamy je przez sitko, dzięki czemu otrzymamy dość klarowny sok. Przelewamy go z powrotem do garnka i doprowadzamy do wrzenia. Po ściągnięciu z ognia dodajemy przygotowaną wcześniej żelatynę i bardzo dokładnie i szybkim ruchem mieszamy do momentu rozpuszczenia się żelatyny, po czym zostawiamy do całkowitego wystudzenia.
W trakcie studzenia purée zabieramy się za śmietanę. Za pomocą miksera, ewentualnie trzepaczki ubijamy ją do momentu, aż śmietana będzie ubita, lecz nie do końca, ponieważ nie chcemy zważyć naszego musu. Do śmietany dodajemy powoli nasz przecier z porzeczki, musimy uważać przy mieszaniu, aby mus nam się nie stał lejący. Najlepiej jest wymieszać tylko do momentu złączenia wszystkich składników. Po wymieszaniu wkładamy go na parę minut do lodówki, aby delikatnie stężał. I tak o to mamy gotowy mus porzeczkowy.
Glazura z czekolady
Do średniej wielkości garnuszka dodajemy syrop z agawy, wodę, śmietankę i kakao, które doprowadzamy do zagotowania. W międzyczasie zalewamy żelatynę wodą i odstawiamy do napęcznienia. Gdy żelatyna nam już napęczniała dodajemy ją do naszej masy i energicznie mieszamy. Następnie całość miksujemy do wymieszania się składników, a następnie przepuszczamy przez sitko w celu pozbycia się wszelkich gródek. Całość odstawiamy do przestygnięcia. Ostatnim etapem jest wyciągnięcie ciasta z lodówki i polanie jej glazurą z czekolady. Warto pamiętać by robić to w dość szybkim tempie, ponieważ całość bardzo szybko zastyga. Jeśli zostanie nam jakaś część glazury, możemy spokojnie przełożyć ją do mniejszego pojemniczka, po czym zakrywamy je folią spożywczą. I tak przechowywaną glazurę możemy trzymać nawet przez kilka dni.