Zainspirowałam się przepisem na kostkę malinowo czekoladową z Moich Wypieków . Miałam piec czekoladowy spód dzień wcześniej zanim planowałam zrobienie musu malinowego . I już był w ogródku …już witał się z gąską …Plany , planami a rzeczywistość swoją drogą. Czekoladowego spodu nie udało się upiec zgodnie z zamierzeniami .Trzeba było więc improwizować bo ciasteczkowy potwór już zaglądał mi przez ramię domagając się swojej porcji czegoś słodkiego . Poza tym maliny w lodówce też już głośno krzyczały , że trzeba je wykorzystać .
Ja podaje więc przepis na wersję improwizowaną .Jeśli jednak ktoś będzie miał życzenie , profilaktycznie wklejam oryginalny przepis na czekoladowy spód . Mus malinowy jest bajeczny i nie raz go jeszcze wykorzystam w innych deserach . Lekki , kwaskowaty i mega malinowy . Super komponuje się z czekoladowym spodem .
Składniki na tortownice ok 25 cm
Czekoladowy spód
- 1 ½ opakowania rolady czekoladowej
- Galaretka malinowa
1 ½ opakowania rolady czekoladowej pokroić na mniejsze krążki .( Wy możecie zrobić czekoladowe ciasto z przepisu zamieszczonego na końcu ). Wyłożyć spód tortownicy i zalać 1 opakowaniem galaretki rozpuszczonej w trochę mniejszej ilości wody niż na opakowaniu (ok 400 ml ). Odstawić do stężenia
Składniki na malinowy mus
- 700 g malin, świeżych lub mrożonych
- 3 łyżki cukru
- 1 i ½ opakowania galaretki malinowej (na 600 ml wody)
- 500 ml śmietany kremówki 36%, schłodzonej
- 2 opakowania brzoskwiń w puszce
- Sos malinowy
Maliny (mrożonych nie rozmrażamy wcześniej) i cukier umieścić w garnuszku. Podgrzać i zagotować do rozpuszczenia się cukru, zestawić z ognia . Przetrzeć przez sitko, wyrzucić nasionka. Malinowe puree ponownie podgrzać do wrzenia, zdjąć z palnika. Dodać galaretkę w proszku i wymieszać do jej dokładnego rozpuszczenia się. Odstawić do wystudzenia .
Ubić schłodzoną śmietanę kremówkę . Tężejące purre połączyć z ubitą śmietaną. Delikatne lecz dokładnie wymieszać. Warstwę musu malinowego wylać na czekoladowy spód . Odsączone połówki brzoskwiń powciskać jedną obok drugiej w mus malinowy . Odstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia.
Na koniec polać sosem malinowym
*Składniki na ciasto czekoladowe:
- 1 i 1/4 szklanki mąki pszennej
- 3/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 180 g masła
- 80 g gorzkiej czekolady, posiekanej
- 2/3 szklanki kakao
- 3 duże jajka
- 1 i 1/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 3/4 szklanki kwaśnej śmietany 18%
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Mąkę pszenną, sodę, proszek – wymieszać i przesiać, odłożyć.
W garnuszku umieścić masło, roztopić. Zdjąć z palnika, dodać posiekaną czekoladę, odstawić do jej roztopienia, mieszając pod koniec. Dodać przesiane kakao i wymieszać rózgą kuchenną. Odstawić do lekkiego przestudzenia.
Jajka (bez rozdzielania na białka i żółtka) i cukier ubić mikserem do lekkości i puszystości. Dodać ekstrakt z wanilii, ubijając dalej. Dodać masę czekoladową i dokładnie ubić (tą samą końcówką miksera). Dodawać kwaśną śmietanę, na zmianę ze suchymi składnikami, mieszając szpatułką tylko do połączenia się składników.
Wysoką formę prostokątną o wymiarach 23 x 35 cm wyłożyć papierem do pieczenia (samo dno). Ciasto przelać do formy, wyrównać.
Piec w temperaturze 170ºC, bez termoobiegu, przez około 25 – 30 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjąć i odłożyć do całkowitego wystudzenia.
Źródło inspiracji
http://www.mojewypieki.com/przepis/kostka-malinowo-czekoladowa