Niedługo skończy się sezon na truskawki a ja jeszcze ani razu nie zrobiłam knedli . Nadrabiam to teraz , kiedy można dostać soczyste , piękne , czerwone truskawki .To danie jest wszystkim znane .Klasyk ale jaki smaczny . W moich rejonach babcia podawała je z wytrawną młodą kapustą . Połączenie kapusty ze słodkimi knedlami to niezapomniane przeżycie.Tym razem nie chciałam nie przyzwyczajonej połówki narażać na takie eksperymenty . Tradycyjnie podane z kwaśną śmietaną i sosem truskawkowym . Smak lata z dzieciństwa
Składniki
- Ziemniaki 700 gram
- Mąka 350 gram
- 2 jajka
- 500 gram truskawek
- Kwaśna śmietana ok 200 ml
- Sos truskawkowy ( niekoniecznie )
Wykonanie
Ugotować obrane ziemniaki. Gorące przecisnąć przez praskę, wystudzić. Truskawki umyć , pozbawić szypułek . Przekroić na pół . Masę ziemniaczaną wyłożyć na podsypaną mąką stolnicę, zrobić w niej dołek, wbić do środka jajka, dodać szczyptę soli i mąkę. Wyrobić ciasto. Uformować z ciasta grube wałki, pociąć na kawałki. Każdy kawałek rozpłaszczyć na okrągły placek. Na środku każdego placuszka kłaść dwie połówki truskawki , zawinąć w ciasto i utoczyć okrągłe knedle. Zagotować wodę w dużym rondlu. Dodać szczyptę soli. Knedle gotować dwie-trzy minuty po wypłynięciu na powierzchnię wody. Wyjąć łyżką cedzakową. Podawać ze śmietaną i sosem truskawkowym . Ewentualnie z bułką tartą zrumienioną z masłem, oprószone cynamonem.